czwartek, 3 stycznia 2013

Po długiej nieobecności


Cześć ;-) wybaczcie że tak strasznie zaniedbałam bloga ale grudzień w tym roku (już w zeszłym ;-p dalej do mnie nie dociera!) był wyjątkowo zakręcony i strasznie dużo się u mnie działo. Niestety nie były to same przyjemności ale jakimś cudem udało mi się przebrnąć przez wszystkie przeszkody i z uśmiechem na buzi wkroczyć w Nowy Rok ;-) który miejmy nadzieję okaże się lepszy od poprzedniego! Przez to całe zamieszanie nie udało mi się nawet napisać krótkiego posta z życzeniami za co Was ogromnie przepraszam ale musicie zrozumieć ten brak czasu rozkojarzenie lenistwo i stres totalnie wybiły mnie z rytmu. Miał być post z nowościami od Lovely i będzie ;-) nie wiem czy bezpośrednio po tym ale ukaże się taki. Muszę zrobić zdjęcia które oddadzą urok i kolor produktów które zamierzam Wam zaprezentować ;-) taki mały "spoiler" na pocieszenie. W chwili obecnej nie jest to możliwe bo mój telefon kompletnie nie ogarnia tak dobrych jakościowo zdjęć i będę musiała poprosić kogoś o pomoc. Postaram się więcej nie uciekać na tak długo bo wiem że w blogowaniu systematyczność to podstawa ;-) nie powinnam zaniedbywać czytelników i dołożę wszelkich starań żeby przynajmniej raz w tygodniu pojawiał się nowy wpis. Tymczasem wracam do leniuchowania i regeneruję siły po tym strasznie intensywnym pod wieloma względami grudniu a Wam życzę miłego wieczoru! 




P.S. Gdzie podziała się zima?

Carli 

2 komentarze: