środa, 11 czerwca 2014

Weekend w Żywcu



Witajcie kochani ;-)

 Od dobrych kilku dni zabieram się za robienie zdjęć i pisanie postów na bloga niestety z marnym skutkiem.. upały wykańczają nawet najbardziej wytrwałych bo mimo iż raczej należę do ciepłolubnych to pogoda od kilku dni porządnie daje mi w kość ;-D z niemałym poślizgiem ale jest! NOWY POST ;-) rozpisywać się nie będę gdyż każda godzina spędzona przed komputerem w taki upał to wyzwanie. Nie przedłużając mam dla Was fotorelację z majowo/czerwcowego pobytu w rodzinnych stronach mojego chłopaka. Niestety nie trafiliśmy z wyjazdem jeśli chodzi o pogodę więc nie mogliśmy korzystać ze wszystkich przyjemności związanych z pobytem w górach ale i tak udało się nam odrobinę odpocząć najważniejsze że z dala od miejskiego tłoku i hałasu.

















Buziaki!

Carli


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz