Znowu "Collakowy" post? ;-D no cóż... Zawładnęła całym moim życiem i poświęcam jej tyle czasu ile tylko mogę więc na blogu również często się pojawia ;-)
Wieczorny spacer to i kilka spontanicznych zdjęć wpadło. Biedna psina przypłaciła kilkoma bąblami od komara na swoim długim nosie ;-D
Udanego popołudnia ;-)
Carli
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz