Cześć.
Jako że moje włosy błagały o podcięcie a ze względu na ciągłe przeprowadzki nie mogłam dogadać się z koleżanką która zwykle podcina mi końcówki postanowiłam poszukać w internecie domowych metod pozbywania się zniszczonych strzępków które psują efekt wizualny całej fryzury a zaniedbane wpływają niekorzystnie na zdrowie całego włosa. Znalazłam kilka ciekawych tutoriali dzięki którym udało mi się z małą pomocą mojego chłopaka ociągnąć cel ;-) Jak możecie zauważyć nie podcięłam wiele w obawie że coś nie wyjdzie i będę musiała szukać pomocy u fryzjera przez co pozbyłabym się kolejnych kilku cm z długości.. Teraz kiedy mogę dbać o swoje włosy samodzielnie będę pozbywać się zniszczonych końcówek regularnie co pozwoli mi utrzymać włosięta w dobrym stanie ;p
włosy lekko napuszone przez wilgoć
Oszczędzając Wam pytań odpowiadam z góry: tak wiem że mam bardzo liche włosy :-) niestety w ostatnim czasie przez wzmożony stres strasznie wypadają co bardzo odbiło się na ich objętości ;-( postanowiłam zaopatrzyć się w mieloną kozieradkę i przygotowywać przy każdym myciu napar który będę wcierać w skórę głowy (czytałam że pomaga) jeśli jednak nie zauważę poprawy będę zmuszona powtórzyć kurację z Calcium Pantothenicum która ostatnim razem zaowocowała mnóstwem babyhair.
Korzystałam z pomocy filmików poniżej
Przód i grzywkę cięłam tą metodą
Pozdrawiam ciepło.
Carli
Bardzo ładne włosy!;)
OdpowiedzUsuńWidać, że wyrównałaś końcówki;)
Dziękuję bardzo :-) mimo wszystko uważam że do ładnych im jeszcze daleko. Powinnam obciąć więcej ale co się odwlecze to nie uciecze następnym razem będzie jeszcze lepiej :-) pozdrawiam cieplutko
UsuńKurczę :) nie szukałam nigdy tego typu filmików, a moje włosiska aż się same proszę o podcięcie :D
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę :D
www.linde-lo.blogspot.com
podcięte wyglądają o niebo lepiej :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor! Zawsze mi sie taki marzył ^^
OdpowiedzUsuńJa od kilku lat sama sobie podcinam końcówki,nie mam zaufania do fryzjerów.Dla mnie 2cm to 2 cm a dla nich 2cm to 5cm xD
OdpowiedzUsuń