Hej ;-) od momentu kiedy straciłam zapał do blogowania minął spory kawał czasu. Nie mam pojęcia jak to możliwe że czas tak szybko płynie... wręcz ucieka mi przez palce. W moim życiu nastąpiło sporo zmian tych bardziej i mniej pozytywnych ale skupmy się na tych pozytywnych :-) w listopadzie wróciłam w rodzinne strony i zamieszałam wraz z partnerem w Sosnowcu więc do rodzinnego domu mam niedaleko i bliskich mogę odwiedzać kiedy zechcę. Niestety mimo licznych prób zatrzymania mojej kudłatej przy sobie musiałam odpuścić.. sunia została u rodziców ponieważ bardzo przeżyła zmianę otoczenia i tęsknota za moją mamą była tak silna że nie potrafiła znaleźć sobie miejsca. Postanowiłam schować egoizm do kieszeni i pogodzić się z faktem że będę musiała odwiedzać ją u rodziców. Samolubne z mojej strony byłoby zatrzymanie jej dla siebie mimo gorszych warunków niż te które ma w Dąbrowie (duży park przed samym blokiem mieszkanie które zna 7 lat no i moja mama z którą sunia jest okropnie związana)
Nie przedłużając wracam do Was z nową energią mimo licznych przeszkód które stoją na mojej drodze zapowiadam że posty będą pojawiały się przynajmniej raz w tygodniu :-) powoli zmieniam wygląd bloga zmieni sie również nazwa. Zadziałała na mnie chyba ta wiosna ♥ :P
Kilka zdjęć z zeszłego weekendu w Dąbrowie :-)
Dobrej nocy!
Carli
Super ze wróciłam:) często sprawdzalam :) Kasia
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę że ktoś jednak czekał :-) postaram się stanąć na wysokości zadania. Buziaki!
UsuńCudny piesek :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy! :-)
UsuńPrzepiękny pies! :) Obiecujesz, że będziesz pisać notki, więc i ja obiecuję, że bedę częściej wpadać i czytać. Trzymaj się Carli!
OdpowiedzUsuńOla z Opola:)
Dziękujemy bardzo! ;-) pozdrawiam ciepło i zapraszam!
Usuń